W tym roku w Polsce pogoda przyczyniła się do problemów plantatorów z jakością warzyw odmian późnych przeznaczonych do długiego przechowywania. Niskie temperatury i zbyt duża wilgotność, wtedy, gdy powinny być słoneczne dni, doprowadziły do późnej wegetacji oraz porażenia warzyw przez choroby.

 

Słabsza kondycja warzyw podczas zbiorów oznacza, że gorzej się one przechowują, a w konsekwencji mniejsza część zmagazynowanego zbioru będzie nadawać się do handlu na świeżym rynku.

 

Problemy z jakością dotknęły szczególnie delikatną kapustę pekińską, jak również kapustę białą, czerwoną czy włoską. Na rynku pojawiło się dużo towaru, który nie będzie mógł trafić do chłodni na długie przechowywanie. Tam trafi towar najlepszy, który ma szansę na dobrą cenę zima i wiosną. Wiele wskazuje więc na to, że końcowa część sezonu dla kapusty upłynie pod znakiem mniejszej dostępności towaru o dobrej jakości. Będziemy mieli dużo towaru brzydszego i o gorszej jakości, a więc i tańszego oraz mniej niż zazwyczaj kapusty ładnej, o jakości kwalifikującej ją na świeży rynek i na eksport.

 

Niesprzyjająca pogoda przyczyniła się też do problemów ze zbiorami warzyw korzeniowych, takich jak selery, pietruszka, marchewka, czy ziemniaki. Na razie podaż tych warzyw jest wysoka, jeśli jednak znacząca część późnego zbioru ucierpi, to mniej tych warzyw trafi do przechowalni oraz chłodni, a więc mniej ich będzie do dyspozycji zima i wiosną.

 

Warunki agrometeorologiczne w tym roku w Polsce przyczyniły się do wzrostu kosztów produkcji tych warzyw, zwłaszcza koszty środków ochrony, a słaba jakość obniża ceny rynkowe, dając mniejszy ostateczny zysk producenta

 

 

 

z powrotem